WIADOMOŚCI

FIA będzie przerywać czasówkę czerwonymi flagami
FIA będzie przerywać czasówkę czerwonymi flagami
Dyrektor wyścigów F1, Charlie Whiting zapowiedział, że w przyszłości gdy w kwalifikacjach zajdzie potrzeba wywieszenia podwójnych żółtych flag, będzie przerywał czasówkę czerwoną flagą.
baner_rbr_v3.jpg
Wszystko za sprawą kontrowersji po kwalifikacjach przed GP Węgier kiedy to Nico Rosberg ustanowił najlepszy czas Q3, zdobywając pole position, gdy na torze wymachiwane były podwójne żółte flagi po wypadku Fernando Alonso.

FIA chce uniknąć w przyszłości dyskusji nad tym czy dany kierowca wystarczająco zwolnił w takich okolicznościach i zdecydowała się podjąć krok do wyeliminowania spornych sytuacji.

„Zamierzam tak postępować w przyszłości, aby ukrócić dyskusję na temat tego czy kierowca zwolnił, czy nie” tłumaczył Whiting.

Przerwanie sesji czerwoną flagą oznaczać będzie problemy nie tylko dla kierowców znajdujących się przed miejscem niebezpiecznego zdarzenia na torze, ale również tych, którzy znaleźli się już za nim i mają przed sobą wolny tor. Przy przerwaniu sesji czerwoną flagą, wszyscy kierowcy natychmiast będą musieli zjechać do boksów i żaden czas nie będzie zapisany.

Przypadek taki miał miejsce na Węgrzech, gdy w Q1 Pascal Wehrlein wjechał na metę w niespełna sekundę po wywieszeniu czerwonych flag, a FIA usunęła jego wynik.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

5 KOMENTARZY
avatar
DesertRain

29.07.2016 14:34

0

I BARDZO DOBRZE!


avatar
roj

29.07.2016 15:49

0

Będzie to bardzo słabe dla kierowców, którzy będąc na szybkim okrążeniu minęli już miejsce, w którym właśnie doszło do incydentu. Czerwona flaga zdejmuje wszystkich bo nie dotyczy tylko wybranego sektora.


avatar
Jacko

29.07.2016 16:31

0

Skoro potrafią skontrolować prędkość i czasy w momencie VSC, to tak samo by potrafili przy żółtych flagach. Potrzeba tylko trochę konsekwencji. Tu akurat zawinili sędziowie, a nie przepisy czy wytyczne.


avatar
Root

30.07.2016 13:09

0

I bardzo źle. Nie do tego służy czerwona flaga, aby zastępowała podwójną żółtą. Tak jak pisze Jacko - zawinili sędziowie, a oberwą kierowcy. Do tego - co to za problem, aby zdefiniować, co znaczy "znacznie zwolnić"? Można zdefiniować na przykład, że znacznie zwolnienie oznacza prędkość nie większą niż 50% normalnej w tym sektorze, albo nie więcej niż 150 km/h na prostej i 80 km/h w zakrętach w danym sektorze. W alei serwisowej trzeba zwolnić i jest to jasno określone do ilu, to i w przypadku podwójnych żółtych, zwłaszcza w kwalifikacjach, też być powinno. Albo kontrola prędkości jak w VSC. To nie, lepiej dać czerwoną flagę.


avatar
Root

30.07.2016 13:13

0

(Za wcześnie wysłało mi komentarz) To nie, lepiej dać czerwoną flagę przy byle bzdurze, gdy np. kierowca obróci się na torze. On za 5 sekund znów się obróci i pojedzie dalej, ale wszyscy będą musieli zjechać do alei serwisowej. Po trzecim takim numerze zabraknie opon na okrążenie kwalifikacyjne, bo te co są będą miały już kilka okrążeń wyjazdowych, kilka niedokończonych kwalifikacyjnych i kilka zjazdowych. Kolejna IMHO bzdura.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu